Cześć :)
Ostatnio żyję w biegu i ciągle jestem niewyspana.
Po pracy kartkuję, ale zapominam o blogowaniu. Dziś nadrabiam zaległości.
Wybuchowe pudło:
Z serduchem dla tych samych ludziów, którzy dostali pudełko:
i na chrzest dla małej Zuzi:
Na dzisiaj to tyle.
Pozdrawiam Was wiśniowo.
Zmykam kleić świąteczne kartki, mam już ich miliony,
a to wciąż za mało.
A!
Mam maszynę do szycia. Staruszkę, ale działa!
Uczę się jej używać.
Pa!
Śliczne pudełko i karteczki :)
OdpowiedzUsuńKartka dla Patrycji i Marcina jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńCudeńka stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńśliczne prace ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne delikatne i eleganckie:)
OdpowiedzUsuń